Stylistka

Szkolenia w branży kosmetycznej

Szkolenia to codzienność branży kosmetycznej. Zmiany w technologiach i składzie kosmetyków zachodzą tak szybko, że jeśli nie podążamy za nimi, szybko może się okazać, że wypadamy z rynku. Jak zatem podążać za trendami i spiąć to wszystko w budżecie salonu kosmetycznego?

Kursy kosmetyczne dla stałych pracowników

Naszym stałym pracownikom warto przynajmniej raz na dwa miesiące zaproponować jakiś kurs, który wzbogaci jego wiedzę. Najczęściej jako właściciele salonu kosmetycznego będziemy mieć możliwość zaproszenia na kurs od dostawcy kosmetyków. Warto z takiego szkolenia skorzystać, bo są one albo darmowe, albo kosztują znacznie mniej niż kursy zewnętrzne, bo są przecież wykonywane w ramach współpracy ze stałymi klientami. Jeśli regularnie zaopatrujemy się w kosmetyki do pielęgnacji rzęs, pewnie będziemy mieli okazję skorzystać z szeregu szkoleń dla naszej branży. Kurs przedłużania rzęs z https://lashdesign.pl/kursy-przedluzania-i-zageszczania-rzes/ będzie jednym z tych szkoleń, z których grzech nie skorzystać. Koszt takiego kursu, kupowanego gdzieś na zewnątrz to minimum 800 zł. A jeśli zdecydujemy się na takie szkolenie u partnera biznesowego, może się okazać, że za profesjonalny kurs przedłużania rzęs zapłacimy niewiele ponad 200 zł. A efekty mogą być naprawdę spektakularne. Najważniejsze by wybrać odpowiednią do takiego kursu osobę, bo na pewno trudniej będzie o możliwość wykonania kursu dla kilku pracowników niż dla jednego.

Komu zaproponować kurs czy szkolenie?

Jeśli mamy kilku pracowników niezłą formą nagradzania tych najlepszych będzie właśnie propozycja darmowego kursu w ramach godzin pracy. Podwyższanie swoich kwalifikacji w branży kosmetycznej jest szczególnie ważne. Zwłaszcza w dobie wyrastających jak po deszczu nowych salonów kosmetycznych i spadającej jakości usług niektórych z nich. Jeśli chcemy utrzymać stabilną i silną pozycję na rynku, nie ma wyjścia – musimy się szkolić. Aby osoba, którą wysyłamy na taki kurs, naprawdę sporo z niego wyniosła, warto z nią jeszcze przed kursem porozmawiać. Powiedzieć, że poza gratyfikacją jaką ten kurs ma być, powinien też przynieść zarówno tej osobie jak i nam jako właścicielom korzyść w postaci podniesienia jakości usług. Nie obawiajmy się inwestycji w pracownika – to najlepsze co możemy zrobić, by zbudować silny i stabilny zespół. Oczywiście, że może się zdarzyć, że po takim kursie nasza pracownica zechce odejść lub np., otworzyć własną działalność, ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana – czyż nie?